Śliczny kocurek niespełna 3miesięczny, pojawił się jak to zwykle bywa, nie wiadomo skąd. Może komuś sięzgubił, a może został wywieziony, kiedy podrósł i jego kocia mama przestała go karmić. Kotek jest zupełnie oswojony, łasi się, pcha na kolana, przychodzi na wołanie. Korzysta z kuwety i drapaka, jest grzeczny i rozbrykany jak to małe kociaki. Został przebadany przez weterynarza, odpchlony i odrobaczony.